ogólnie było OK. Tylko nie podobała mi się pościel - ciężkie kołdry (zdecydowanie lepsze byłyby koce) i poduszki na których były za duże poszewki. Miałem wrażenie, że tylko prześcieradło było nowe (białe) świeżo wyprane i wyprasowane. Reszta jakby stara, pożółkła, bez prasowania. Brak małych poduszek, tzw. jaśków. Ręczniki czyste. Przydałby się leżak do wypoczynku na balkonie. I butelka z wodą mineralną jak w wielu hotelach.
DUŻY PLUS ZA KOSTKI LODU w lodówce.
Obsługa miła i komunikatywna. Okolica cicha, dużo zieleni. W nocy spokój, można się wyspać. Przy budynku śmieci i resztki materiałów budowlanych - źle to wygląda. W budynku i w lokalu czysto.